Ryż ze szpinakiem

Sklep

Szpinak – bohater słusznej propagandy

Babcia Zosia

18 września 2019

Popeye, komiksowy marynarz sprawił, że w Ameryce lat trzydziestych XX wieku sprzedaż szpinaku wzrosła o 33 proc. Bohater ów zdobywał nadludzką siłę spożywając ogromne ilości tego zielonego warzywa. Choć wiemy, że szpinak nie daje supermocy, być może nie zdajemy sobie sprawy, jakie były rzeczywiste powody tejże propagandy.

Ciekawostki:

Początkowo uważano, że Popeye staje się silny przez duże ilości żelaza zawartego w szpinaku. Gdy pół wieku później badania dowiodły, iż szpinak nie jest bogatym źródłem tegoż minerału, obwiniono „marynarza” za wprowadzanie społeczeństwa w błąd. Nie zdawano sobie jednak sprawy, że w jednym z komiksów marynarz mówi: „Szpinak bogaty jest w witaminę A, a ona czyni człowieka silnym i zdrowym”.

Dla zdrowia:

Popeye miał rację, wszak witamina A wspomaga metabolizm białka – głównego budulca mięśni, oraz wzmacnia układ odpornościowy, czyniąc człowieka zdrowym i silnym. Zapomniał jednak dodać, że jest ona niezbędna do prawidłowego rozwoju ciąży, gdyż bierze udział w budowie kości i zawiązków zębów u dziecka.

W kuchni:

Kiedyś szpinak kojarzył się z podawaną na stołówce zgniłozieloną, breją parującą na talerzu, stąd też uprzedzenia, z którymi próbowali walczyć twórcy Popeye`a. W rzeczywistości, dobrze przyrządzony szpinak jest przepyszny! Makaron z sosem śmietanowo – szpinakowym, czy choćby użycie go do przygotowania sałatki, to tylko niektóre z pomysłów, do których gorąco zachęcamy.

Na zakupy:

Kupując szpinak warto wybrać ten, którego liście są kruche, ciemnozielone, bez plam i zagnieceń. Jeśli chcemy przygotować z niego sałatkę, należy szukać liści niedużych i delikatnych, jeśli jednak zamierzamy go gotować, wybierzmy większe liście – są one ostrzejsze i bardziej zdecydowane w smaku.