Kasza Bulgur – pełen dobrego smaku gość z Bliskiego Wschodu

Babcia Zosia

18 września 2019

Bulgur – brzmi jak początek magicznego zaklęcia lub nazwa gatunkowa egzotycznego owada, ale jest to po prostu lekkostrawna kasza z pszenicy, która przywędrowała do nas z Bliskiego Wschodu. Chcemy Was z nią zapoznać i ośmielić do skosztowania, ponieważ jest nie tylko zdrowa, ale charakteryzuje się także delikatnym, orzechowym smakiem!

Egzotyczna potrawa ze swojskiej pszenicy

Kasza bulgur wytwarzana jest z dobrze nam znanej pszenicy durum, z której powstaje także wiele rodzajów makaronu i kuskus. Jej zdrowotne właściwości zawdzięczamy właśnie pszenicy durum, która posiada więcej składników mineralnych i witamin od zwykłej odmiany. Kaszę bulgur możemy kupić w trzech wersjach – drobnoziarnistą, która jest najbardziej popularna oraz średnio i gruboziarnistą – typową dla kuchni Bliskiego Wschodu.

Bulgur na skołatane nerwy

Kasza bulgur to wysoka zawartość błonnika, niewielka ilość tłuszczów i niski indeks glikemiczny, co oznacza, że jest znakomita dla naszego układu pokarmowego, poprawia trawienie oraz zapewnia długotrwałe uczucie sytości. Jest także bogatym źródłem witamin z grupy B, kwasu foliowego, który jest szczególnie ważny dla kobiet w ciąży oraz magnezu. Dzięki temu, że magnez zapewnia prawidłowe funkcjonowanie mięśni i układu nerwowego, powinny się w niej rozsmakować osoby narażone na stres i pijące dużo kawy, która drastycznie wypłukuje go z organizmu.

Kasza dla sercowców

Kasza bulgur to także prawdziwa kopalnia składników mineralnych, które wpływają na właściwą pracę układu sercowo-naczyniowego. Magnez nie tylko koi nerwy, ale rozszerza także tętnice zmniejszając ryzyko zawału, wapń, w postaci jonów wapnia, odpowiada za skurcze naszych mięśni, w tym tego najważniejszego, czyli serca, z kolei potas obniża ciśnienie krwi. Kasza bulgur powinna się znaleźć nie tylko w diecie sercowców, ale także osób, które zawczasu chcą zadbać o swoje zdrowie.

Gotuj się na obiad!

Bulgur, podobnie jak kasza manna, nadaje się znakomicie do przyrządzania zarówno słonych, jak i słodkich dań. Zaczynamy jednak oczywiście od gotowania. Gruboziarnistą odmianę należy gotować przez około 7-8 minut zalewając jedną szklankę kaszy dwoma szklankami wody. W przypadku kaszy drobnoziarnistej zalewamy ją wrzącą wodą w ilości 1,5 szklanki i zostawiamy na 20 minut do napęcznienia aż cała woda zniknie. Z tak przygotowanej kaszy możemy stworzyć prawdziwe pyszności!

Na słono i na słodko

Bulgur jest znakomitą alternatywą dla ziemniaków, ryżu i makaronu. Przygotujemy z niej lekką, warzywną sałatkę, zastąpimy nią ryż do zupy, zrobimy aromatyczne danie z sosem i kurczakiem curry lub wyczarujemy dalekowschodni pilaw – tradycyjną potrawę na bazie kaszy bulgur z dodatkiem pikantnych przypraw, warzyw i baraniny. A na deser – bulgur z piernikową przyprawą i kawałkami pomarańczy, aromatyczny deser z cynamonem, jabłkiem i wiejskim serkiem lub migdałowy budyń, którego esencję stanowi właśnie bulgur. Brzmi smakowicie, a smakuje wyśmienicie!